Lubią ciepłe i wilgotne miejsca, są bardzo ruchliwe, żerują głównie w nocy i nad ranem, namnażają się w bardzo szybkim tempie, często mylone są z karaluchami i tak jak karaluchy budzą wstręt. Prusaki (karaczany prusaki, blatelle germanica) to małe insekty, ale ich pojawianie się w domu to spory kłopot. Owady zanieczyszczają produkty spożywcze (odchodami, bakteriami, pleśniami), przy czym najchętniej żywią się produktami o dużej zawartości wody i białka, a także owocami, warzywami (np. marchewkami, ziemniakami), pieczywem i produktami sypkimi (takimi jak cukier czy mąka). Potrafią rozprzestrzenić się po całym domu, żywią się również papierem, dlatego mogą niszczyć książki czy tapety. Wydzielają nieprzyjemny zapach, wywołują alergie, przenoszą choroby i pasożyty (tasiemce, nicienie). Jak wyglądają prusaki, jak odróżnić je od karaluchów i skąd się biorą w domu?
Prusaki a karaluchy. Jak wygląda prusak?
Prusaki przypominają wyglądem karaluchy, jednak są od nich mniejsze, mierzą około 13 – 16 mm, i wybierają pomieszczenia cieplejsze i wilgotniejsze, w związku z czym prędzej zadomowią się w mieszkaniu niż w piwnicy. Giną w temperaturze -2°C, są odporne na głód – samce bez jedzenia mogą przeżyć nawet 40 dni. Jak wyglądają prusaki? Są brązowo-rude, na grzbiecie mają dwa ciemne pasy, ich ciało jest mocno spłaszczone. Posiadają 3 pary odnóży z haczykami, dzięki czemu małe prusaki z łatwością mogą przemieszczać się i wspinać nawet na śliskie, pionowe powierzchnie. Głowa insekta wyposażona jest w długie, ruchliwe czułki. Mają skrzydła, ale nie latają – czasem, np. kiedy spadają z większej wysokości, używają ich do szybowania. Prusaki często kojarzone są z brudem, tymczasem mogą pojawić się w każdym domu. Skąd się biorą? Zdarza się, że nieświadomie przynosimy je z zewnątrz, mogą znajdować się np. w używanych meblach lub przywędrować od sąsiadów.
